Warsztaty Kultury w Lublinie zapraszają do udziału w zajęciach prowadzonych przez Fundację Global Basketmakers. Warsztaty inspirowane są tradycjami plecionkarskimi Kanady i dedykowane pasjonatom rękodzieła oraz niecodziennego designu rzemieślniczego. Na co najmniej 5 godzin przeniesiemy się twórczo do warsztatu kanadyjskiego plecionkarza i wspólnymi siłami stworzymy wspaniały kosz z taśmy jesionu, dębu, sosny oraz z innych naturalnych materiałów pochodzenia drzewnego.
Będziemy pracowali od podstaw, stworzymy idealny kosz na okrągłym dnie z pałąkiem (uchwytem), użyjemy różnych rodzajów taśm, kolorów i wzorów. W trakcie tworzenia prowadzący opowiedzą, skąd wzięła się ich fascynacja kanadyjskimi splotami i przedstawią postaci, które wpłynęły na kształtowanie ich plecionkarskich horyzontów.
We wspaniałej atmosferze i wśród grona pasjonatów plecionkarstwa każdy uczestnik wykona jeden kosz na okrągłym dnie, który po zakończeniu pracy stanie się jego własnością.
Prowadzący na czas zajęć zapewnią uczestnikom: niezbędne materiały, formy plecionkarskie, narzędzia, pomoce techniczne.
Kiedy: 14 marca 2020, godz. 11.00-16.00
Gdzie: Warsztaty Kultury w Lublinie, ul. Grodzka 7, sala wystawowa – II piętro
Zapisy: zapisy za pomocą formularza zgłoszeniowego. Liczba miejsc ograniczona.
Opłata za udział w warsztatach:
169 zł – dla uczestników indywidualnych od 16 roku życia
152 zł (rabat 10%) – od osoby dla uczestników przystępujących grupowo – 2 osoby lub więcej zgłoszonych wspólnie
Prowadzący:
Agnieszka i Krzysztof Pierzyńscy, instruktorzy i plecionkarze z wielopokoleniowymi tradycjami, reprezentujący Fundację Global Basketmakers. To organizacja, którą tworzą ludzie-pasjonaci, plecionkarze, rzemieślnicy, dla których wyplatanie jest sposobem na życie.
Fundacja powstała z myślą o krzewieniu tradycji i kultury plecionkarskiej jako niematerialnego dziedzictwa ludzkości. Członkowie fundacji wywodzą się z rejonu Nowego Tomyśla, miejsca, które na całym świecie słynie z wikliny i plecionkarstwa. Razem z drugim regionem plecionkarskim – Rudnikiem nad Sanem tworzą kilkusetletnią historię polskiego plecionkarstwa. Prowadzący piszą o sobie: „Te tradycje są dla nas bardzo ważne, wychowaliśmy się na nich i przez wiele lat pod marką naszej pracowni tworzyliśmy typowe produkty. Stwierdziliśmy jednak, że pójdziemy o krok dalej i pokażemy światu nasze polskie plecionkarstwo a Polsce dziedzictwo światowe. Stąd też pomysł na „Kanadyjskie sploty” inspirowany naszym pobytem w Kanadzie i praktykami u Stephena Jerome Sr. z południowego Quebeku, z miejscowości Gesgapegiag. Jest on jedynym w regionie plecionkarzem kultywującym zanikające umiejętności plecionkarskie rdzennych mieszkańców tamtych ziem – plemienia Mi’kmaq, z którego pochodzi. Żeby zobaczyć, co tworzy i jak w praktyce pozyskuje materiał do wyplatania, polecamy obejrzeć krótki materiał filmowy (YouTube) nakręcony przez National Geographic pt. „My father’s tools”: